Celaena Sardothien, zabójczyni znana na całym kontynencie, wyrusza w podróż, która ma odmienić jej życie. Okaleczona i upokorzona przez swojego Mistrza, zostaje wysłana na szkolenie daleko na południe, do sessiz suikast – okrytych złą sławą Milczących Zabójców. By wypełnić zadanie, Celaena musi zdobyć list polecający od samego Niemego Mistrza, a nie będzie to łatwe zmuszona będzie stawić czoła nie tylko morderczym przygotowaniom, ale również zabójczemu dla przybysza z dalekiej północy pustynnemu klimatowi.
Ostatnio bardzo wielu autorów nabrało zwyczaju tworzenia tzw."krótkich opowiadań" dziejących się w uniwersum oryginalnej serii, i zazwyczaj mającej trochę ponad sto stron. Podobnie też zrobiła Sarah J. Maas, autorka Szklanego Tronu. W jej przypadku opowiadań jest aż cztery - i ponoć wszystkie mają doczekać się polskiego wydania w najbliższym czasie. Jest to też niezły sposób żeby zarobić więcej kasy na swoim pomyśle, ale to szczegół.
Poprzednia opowieść, Zabójczyni i Władca Piratów niezbyt mi się spodobała, choć druga część jest już o wiele lepsza, ale nie jest to majstersztyk. Osoby które miały już do czynienia ze Szklanym Tronem wiedzą, że Maas nie jest fanką budowania zbyt wielu skomplikowanych wątków i postaci, tak więc fabuła jest bardzo prosta i niezbyt rozbudowana. Wszystko kręci się wokół głównej bohaterki, Celaeny Sardothien, z której punktu widzenia poznajemy Erileę. Całe szczęście opowieść została napisana w trzeciej osobie, bo gdybym była zmuszona czytać to wszystko bezpośrednio z punktu widzenia Celaeny, w życiu nie sięgnęłabym po tę książkę.
Jak już wspomniałam, główną bohaterką jest nasza zabójczyni, wysłana z jakiegoś niewyjaśnionego powodu na koniec świata. Celaena niestety kwalifikuje się do irytujących, pustych postaci - będąc zabójczynią odkąd ukończyła osiem lat, Celaena bez przerwy narzeka na piasek, ubrania, kiepske jedzenie, a w dodatku flirtuje z kim popadnie - Sam, Ilias, Chaol i Dorian. Kto wie czy w miarę kolejnych tomów ta lista się nie powiększy.
O wiele bardziej polubiłam postacie drugoplanowe, takie jak Ansel z Briarcliff, z którą zaprzyjaźniła się Celaena, oraz mistrz Milczących Zabójców. Reszta bohaterów wyleciała mi z głowy zaraz po skończeniu lektury, i chyba nie mogłabym być bardziej obojętna co do ich losu. Każdy z nich wydawał się jednowymiarowy, przerysowany i strasznie papierowy.
Narracja i styl autorki są nieskomplikowane, dość proste i przyjemne w odbiorze, bez stosowania wymyślnych przymiotników i metafor. Pojawia się tu również co nieco o samej Erilei i świecie wykreowanym przez Maas, co jest już dość dużym postępem, w porównaniu z poprzednim opowiadaniem.
Zabójczyni i Czerwona Pustynia nie jest może arcydziełem, ale raczej spodoba się fanom Szklanego Tronu, co na pewno byłoby dla nich nie lada gratką. Mimo wielu minusów, opowieść ma o wiele wyższy poziom od swej poprzedniczki, i dość miło spędziłam popołudnie przy tej lekturze.
Ocena: 4/10
Zabójczyni i Władca Piratów | Zabójczyni i Czerwona Pustynia | Zabójczyni i Podziemny Świat | Zabójczyni i Imperium
Tytuł: Zabójczyni i Czerwona Pustynia
Tytuł oryginalny: The Assassin and the Desert
Autor: Sarah J. Maas
Seria: Szklany Tron #0.2
Wydawnictwo Uroboros
Ocena: 4/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz