poniedziałek, 24 lutego 2014

{031} Maria Antonina. W Wersalu i Petit Trianon - Juliet Grey

Maria Antonina. W Wersalu i Petit Trianon - Juliet GreyTytuł: Maria Antonina. W Wersalu i Petit Trianon
Tytuł oryginalny: Days of Splendor, Days of Sorrow
Seria: Maria Antonina #2
Autor: Juliet Grey
Wydawnictwo Bukowy Las
Liczba stron: 380
Ocena: 9/10


"Ludzie starannie notują każdy mój wdech i wydech, by dodać je następnie do katalogu moich licznych przewinień".

Młodziutka Maria Antonina w wieku zaledwie osiemnastu lat wkracza na tron Francuski, u boku swojego męża, Ludwika XVI. Ale monarchini wcale nie ma łatwo, zwłaszcza jak na początku. Będąc Austriaczką, Francuzi od początku są co do niej negatywnie nastawieni, tylko szukając okazji, by skrytykować jej kolejne decyzje i czyny. W Wersalu aż huczy od plotek i oszczerstw o królowej z zagranicy, na tronie państwa tak potężnego jak ówczesna Francja.




Days of Splendor, Days of Sorrow (Marie Antoinette, #2)Obiektywnie mówiąc, o Marii Antoninie niewiele dowiemy się na lekcjach historii, chyba że o tym, że wraz z mężem zostali zgładzeni podczas słynnej, szalejącej rewolucji francuskiej. Jak pewnie wie większość, postać tragicznej królowej jest dość dobrze znana, i otoczona mnóstwem mglistych legend co do jej ekstrawaganckiego stylu życia i przyczynienia się do upadku monarchii Burbonów. Tym razem, dzięki pięknej, kuszącej do sięgnięcia po powieść okładce i oprawie graficznej, oraz licznym recenzjom, postanowiłam sięgnąć po trylogię Juliet Grey, prezentującą portret królowej i koniec osiemnastego wieku, gdzie przyszło jej żyć.


"Jesteśmy Francją, a Francja to królestwo młodości".


Po przeczytaniu pierwszego tomu trylogii "Z Wiednia do Wersalu", moje wrażenia były raczej neutralne, gdyż niektóre momenty ciągnęły się strasznie rozwlekle, a akcji było dość mało. Tymczasem drugi tom spodobał mi się o wiele bardziej. Autorka opisuje w nim aż piętnaście lat panowania nieszczęsnej Marii Antoniny, od momentu wstąpienia na tron, aż do ostatnich chwil panowania Burbonów. Czytając tę powieść świetnie się bawiłam, i chyba nie mogłabym oczekiwać lepszej książki która tak zaciekawiłaby mnie sylwetką francuskiej królowej.

Maria Antonietta: I segreti di una reginaStyl, jakim posługuje się Juliet Grey, nie jest naładowany zbędnymi archaizmami, natomiast jest prosty, ale niezwykle obrazowy i plastyczny, charakteryzujący się subtelnym kunsztem, dzięki któremu możemy łatwo wczuć się w epokę jaka jest tu przedstawiona. Opisy są tak ciekawe i wciągające, że nawet opis apartamentów i drogich strojów może być niezwykle ciekawie ujęty. Muślinowe suknie, strzeliste koafiury i świetliste klejnoty - tego na pewno nie zabraknie podczas lektury. Biorąc pod uwagę, że akcja dzieje się we Francji, w dialogi wplecione są zwroty w tym języku, a niekiedy nawet niemieckie.

Losy Marii Antoniny poznajemy z jej pierwszoosobowego punktu widzenia, ujętego nieco w formie pamiętnika. Wbrew powszechnym opiniom, Antonina nie jest tu przedstawiona jako pusta, lekkomyślna królowa (choć jej zachowanie czasami może na to wskazywać). Na kartach tej książki królowa naprawdę żyje, a jej przemyślenia i złożoność charakteru sprawiają, że poznajemy ją jako prawdziwą osobę taką jak my, często popełniającą różnego rodzaju błędy lub gafy, o jak najlepszych chęciach. Toinette nie miała łatwo, zwłaszcza, że ze wszystkich stron była otoczona wrogimi jej ludźmi, tylko czekającymi na jej upadek. Dlatego właśnie podczas lektury nabrałam do niej szacunku, podziwiając godność z jaką znosiła to wszystko. 



"Tańczysz na skraju przepaści, ulegając zgubnym namowom tych, których postanowiłaś zaliczyć do grona swoich przyjaciół".

Il diario perduto di Maria AntoniettaAkcja książki pędzi dość szybko, zwłaszcza, że te skromne 380 stron obejmuje 15 lat jej panowania. Co rusz napotykamy jakieś skomplikowane sytuacje, które strasznie mnie wciągnęły, i sprawiłam, że miałam ochotę jedynie przewracać kolejne kartki i dowiedzieć się co będzie dalej. Śledząc losy Toinette, możemy zaobserwować naprawdę godną podziwu ewolucję jej postaci - od naiwnej, pełne optymizmu osiemnastolatki, do czasu, gdy staje się trzydziestokilkuletnią kobietą, matką, obawiającą się o przyszłość Francji i swej ojczyzny. Jako że jest to powieść historyczna, nie zabraknie tu takich wątków jak słynna afera naszyjnikowa lub rewolucja francuska, oznaczająca zagładę dla Antoniny i jej najbliższych. 

Jeśli szukacie naprawdę ciekawej, nieszablonowej powieści historycznej, trylogia Juliet Grey na pewno się wam spodoba, a jeśli pragniecie bliżej poznać historię francuskiej królowej, jest to obowiązkowa pozycja. Z czystym sumieniem, mogę każdemu polecić tę książkę, i w żadnym razie nie żałuję sięgnięcia po nią.



Ocena: 9/10


Z Wiednia do Wersalu // W Wersalu i Petit Trianon // Z Pałacu na Szafot

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz