wtorek, 15 października 2013

{010} Taniec ze Smokami - George R.R. Martin

Taniec ze smokami, część 2 - George R. R. Martin
Tytuł: Taniec ze Smokami 
Tytuł Oryginalny: The Dance with Dragons
Autor: George R.R. Martin
Seria: Pieśń Lodu i Ognia #5
Gatunek: Fantasy
Wydawnictwo Zysk i S-Ka
Ocena: 10/10

Po wielkiej bitwie przyszłość Siedmiu Królestw wciąż wydaje się niepewna … Na wschodzie Daenerys Targaryen, ostatnia z rodu Targaryenów, włada przy pomocy swych trzech smoków miastem zbudowanym na pyle i śmierci. Daenerys ma jednak tysiące wrogów i wielu z nich postanowiło ją odnaleźć...

Tyrion Lannister, uciekłszy z Westeros, gdy wyznaczono nagrodę za jego głowę, również zmierza do Daenerys. Jego nowi towarzysze podróży nie są jednak obdartą bandą wyrzutków, jaką mogliby się wydawać, a jeden z nich może na zawsze pozbawić Daenerys praw do westeroskiego tronu... Północy broni gigantyczny Mur z lodu i kamienia. Tam właśnie przed Jonem Snow, dziewięćset dziewięćdziesiątym ósmym lordem dowódcą Nocnej Straży, stanie najpoważniejsze jak dotąd wyzwanie. Ma bowiem potężnych wrogów nie tylko w samej Straży, lecz również poza nią, pośród lodowych istot mieszkających za Murem... W czasie narastających niepokojów fale przeznaczenia nieuchronnie prowadzą bohaterów do największego ze wszystkich tańców...

George Raymond Richard Martin (ur. 20 września 1948 w Bayonne w stanie New Jersey) – pisarz, twórca science fiction i fantasy, zarówno opowiadań jak i powieści, wielokrotny zdobywca nagród Nebula i Hugo oraz wielu innych (World Fantasy Award, Bram Stoker Award, Locus Award). Początkowo publikował pod nazwiskiem pozbawionym dwóch "R", które dołączył, gdy zaczęto go mylić z managerem The Beatles. Jego utwory przetłumaczono na 14 języków, w tym polski. Jest również autorem popularnej sagi fantasy Pieśń Lodu i Ognia, na której oparto między innymi grę fabularną A Game of Thrones. Na podstawie jego prac nakręcono kilka filmów i odcinków serii telewizyjnych (Remembering Melody, 1984; Nightflyers, 1987; Sandkings, 1995). George R. R. Martin współpracował także przy tworzeniu różnych projektów telewizyjnych (Strefa mroku, Beauty and the Beast, Doorways, itp.). 

Taniec ze Smokami jest najnowszym (jak na razie) wydanym tomem Pieśni Lodu i Ognia, i tak jak kilka poprzednich książek z serii, ze względu na objętość, TZS zostało podzielone na dwie części.


„Niektórzy mawiają, że uczciwa umowa to taka, z której obie strony są niezadowolone.”

Muszę przyznać że ten tom niestety nie trzyma poziomu poprzednich. Nie żebym uważała go za literacką porażkę, jednak TZS nie jest tak dobre jak na przykład Gra o Tron czy Nawałnica Mieczy. Pomysł autora by podzielić Ucztę i Taniec geograficznie (oba tomy dzieją się w tym samym czasie do pewnego punktu) był niestety kiepski. Nawet jeśli były jeszcze jakieś wady, TZS i tak bardzo mi się podobał. Nie mogłabym powiedzieć że któryś z tomów był kiepski, po prostu niektóre były nieco lepsze a niektóre nieco słabsze. 


Jeśli chodzi o POV'y, brakowało mi rozdziałów Sansy, a rozdziałów Cersei było stanowczo zbyt mało. Te rozdziały które mamy są jednak dosyć ciekawe, nie za krótkie, nie za długie, i dosyć przyjemnie się je czyta. Postacie rozrzucone są po całym Westeros i Wolnych Miastach, dzięki czemu mamy podgląd na sytuację panującą w świecie Lodu i Ognia. A Westeros i Essos to jedne z najlepiej wykreowanych krain, z jakimi miałam do czynienia.


„Nikt jeszcze nie umarł dlatego, że ugiął kolan [...] Ten, kto klęknie może znowu wstać i ująć w dłoń miecz. Ten, kto ma sztywne nogi i resztę ciała, już nie ożyje."

Akcja powieści jest szybka, wartka i co chwila dużo się dzieje. Czytając tę książką byłam cała podekscytowana kto zginie, a kto nie (wiadomo jak to jest w PLiO). Styl autora jest prosty w odbiorze, przyjemny, i można w nim znaleźć nieco starodawnych słów jakie stosowało się w średniowieczu. Jak wiedzą ci, którzy już zaznajomili się z PLiO lub z serialem, wiedzą, że z Martinem nigdy nic nie wiadomo - w sadze nie ma ani grama przewidywalności, i jeśli sądzicie, że jeden z głównych bohaterów ma przeżyć tylko dlatego, że jest to dopiero początek książki, nie róbcie sobie fałszywej nadziei. Jak już było wspomniane, nigdy nic nie wiadomo. 


Bardzo zżyłam się ze wszystkimi bohaterami serii. Każdy z nich jest skomplikowany, pełen wad i zalet, podejmuje dobre i złe decyzje jak każdy człowiek w prawdziwym życiu. Nawet jeśli nie zgadzałam się z decyzjami Dany, Aryi, Sansy albo Cersei, i miałam czasami ochotę zdrowo trzepnąć ja za głupotę, to i tak uwielbiam każdą z nich. Żaden człowiek nie jest idealny, co pokazuje Martin. Czytając Starcie Królów po prostu nie cierpiałam Theona, jednak mój stosunek do niego zmienił się diametralnie i stał się jednym z moich ulubionych bohaterów płci męskiej, zaraz obok Neda Starka i Ogara. 



Ogólnie mówiąc, seria na pewno spodoba się fanom fantastyki i osobom szukających wciągających, ambitnych powieści które spędzają sen z powiek. Pieśń Lodu i Ognia była jedną z najlepszych serii jakie w życie czytałam i muszę się powstrzymywać przed napisaniem O mój boże, o mój boże, po prostu kocham te książki, są po prostu... jedyne w swoim rodzaju. Mam nadzieję, że George R.R. Martin szybko dokończy Wichry Zimy - nie wiem jak sobie poradzę z tymi wszystkimi cliffhangerami, z którymi nas zostawił.



Ocena: 10/10


Pieśń Lodu i Ognia
Gra o Tron // Starcie Królów // Nawałnica Mieczy //
 Uczta dla Wron // Taniec ze Smokami // 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz